
Udana wycieczka do Krakowa
Wycieczka do Krakowa odbyła się 9 maja. Uczniowie klas IV – VII odwiedzili teatr Groteska, gdzie oglądali sztukę w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego „Przygody Tomka Sawyera” a także Manufakturę Słodyczy Ciu Ciu Artist, gdzie wzięli udział w warsztatach produkcji karmelowych lizaków i zostali obdarowani słodyczami a także pamiątkowymi dyplomami wzorowego karmelizatora.
Plan wycieczki był zrealizowany w stu procentach. Podróż przebiegła szybko i bez zakłóceń. Punktualnie o 11.45 zaczęła się sztuka. Uczniowie naszej szkoły są wytrawnymi i bardzo zdyscyplinowanymi widzami. Emocje, które towarzyszyły im podczas spektaklu najlepiej oddadzą fragmenty recenzji z klasowych zeszytów: „Przygody Tomka Sawyera” to niezwykła powieść, w której główny bohater – Tomek, wraz ze swoimi przyjaciółmi, czerpie z dzieciństwa ile tylko się da. Nie traci czasu na naukę i domowe obowiązki. Bohaterowie, nakręceni niebanalną wyobraźnią, starają się spełnić swoje marzenia, wpadając przy tym w coraz większe tarapaty. (Zuzanna Kućmaja). Przełomowym momentem w tym przedstawieniu była scena grozy, gdzie Tomek z Huckiem poszli na cmentarz. Wtedy rozegrała się mrożąca krew w żyłach, wspaniale odegrana scena morderstwa. (Angelika Orłowska). Najbardziej zaciekawiła mnie postać Indianina Joego, to czarny charakter, gość, którego wszyscy się bali. Na dodatek, charakteryzacja aktora była idealnie dopasowana do roli. (Igor Karwacki, kl VII). Ze względu na efekty specjalne użyte przez scenografów, takie jak: gra świateł, dobrze dobrana muzyka, wspaniale zaprojektowana obudowa techniczna sztuki, w tym – ciekawie wykorzystane rekwizyty (m.in.: zwykłe kije, drewniane skrzynki, stoły, które używano w niemal każdej scenie, a za każdym razem przedstawiały co innego – to płot, to tratwę, to wejście do jaskini…, itp.); odwoływanie się do symboli (kościotrupy wnoszące rekwizyty do sceny na cmentarzu), wszystko sprawiało, że sztuka była interesująca i wzbudzała entuzjazm widzów. Aktorzy z pewnością włożyli dużo wysiłku w doskonalenie ruchu scenicznego. Rytmiczne, pełne humoru przedstawienie zostało zrealizowane na żywym planie a także z wykorzystaniem lalek. Dużym atutem sztuki była ciekawa oprawa plastyczna, piękne piosenki i doskonała charakteryzacja aktorów. Śledząc losy Tomka, uświadamiamy sobie, ze wartości takie jak rodzina, przyjaźń, lojalność i miłość były, są i zawsze pozostaną najważniejsze. (Anna Bęben).
Po wyjściu z teatru wszyscy szybko przemaszerowali na ulicę Grodzką do Manufaktury Słodyczy. To nie tylko mała fabryka ale również galeria słodyczy. Cukierki i lizaki o różnych kształtach i rozmiarach, zaskakujących smakach, oszałamiające barwami, pięknie prezentowały się porozwieszane na ścianach długiego korytarza tego wyjątkowego sklepu–wystawy. Niesamowity zapach karmelu i najbardziej wymyślnych aromatów unosił się wokół i wychodził aż na pełną przechodniów ulicę.
Na posiłek wycieczkowicze udali się do restauracji McDonald’s, gdzie spokojnie mogli odpocząć. Potem spacer po Rynku, kupowanie pamiątek i powrót do autokaru by bezpiecznie wrócić do szkoły.
Opiekunami wycieczki były: Anna Zasada, Anna Barańska i Małgorzata Klepacz.